W sobotę młodzi piłkarze GKS Bełchatów rozpoczną w Lesznie walkę o miejsce w Centralnej Lidze Juniorów U-18. To elitarne rozgrywki, w których po reorganizacji będzie występowało tylko 16 drużyn.
Do tej pory w dwóch grupach - wschodniej i zachodniej - grały łącznie 32 ekipy. Były to zespoły U-19, jednak od nowego sezonu wiek uczestników najstarszych rozgrywek juniorskich został obniżony o jeden rok. Zlikwidowano również podział na grupy i teraz rywalizacja toczyć się będzie w jednej lidze. Nie wezmą już w niej udziału łódzkie zespoły, które nie zdołały się utrzymać na tym szczeblu. W grupie wschodniej ekipa UKS SMS do ostatniej kolejki toczyła bój o bezpieczną lokatę, natomiast ŁKS bez walki oddał miejsce w tych prestiżowych rozgrywkach.
Rok wcześniej pożegnał się z nimi GKS, który teraz próbuje odzyskać utraconą pozycję. Po wygraniu ligi wojewódzkiej w kategorii Junior Starszy A1 bełchatowianie znaleźli się wśród szesnastu zespołów, które w dwuetapowych barażach wyłonią czterech beniaminków CLJ U-18. Zespół prowadzony przez Jakuba Renosika i Zygmunta Łuszcza walkę o awans rozpocznie 16 czerwca w Lesznie, gdzie zmierzy się z ekipą Stainer Polonia – mistrzem woj. wielkopolskiego. Rewanż zostanie rozegrany 20 czerwca w Bełchatowie (godz. 17).
- Jesteśmy dobrze przygotowani i z szacunkiem, lecz pewni siebie jedziemy do Leszna – powiedział przed rozpoczęciem rywalizacji trener Renosik. Na podkreślenie zasługuje fakt, że bełchatowski zespół złożony jest w większości z chłopców, którzy w GKS przeszli wszystkie etapy szkolenia.
Jeśli mistrzowie woj. łódzkiego poradzą sobie z rówieśnikami z Wielkopolski, to w decydującej fazie kwalifikacji zmierzą się ze zwycięzcą pary KP Starogard Gdański – Naki Olsztyn.













