Reprezentacja ŁZPN U-15 (rocznik 2003) w rzutach karnych ograła ekipę Dolnośląskiego ZPN i zdobyła brązowy medal mistrzostw Polski. To drugi z rzędu krążek trenera Jarosława Dziedzica, który przed rokiem w tej samej kategorii wiekowej zdobył ze swoją drużyną tytuł wicemistrza kraju.
Finałowa rywalizacja o miano najlepszej ekipy U-15 odbywa się w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. W roku 2017 prowadzona przez Dziedzica ekipa ŁZPN w meczu o złoto po zaciętej walce uległa 0:1 drużynie Mazowieckiego ZPN. Teraz łódzki zespół wystąpił w spotkaniu, którego stawką było trzecie miejsce. Rywalem był Dolnośląski ZPN. W regulaminowym czasie gry oraz w dogrywce żadnej z ekip nie udało się zdobyć gola, więc zwycięzcę musiały wyłonić rzuty karne. W tym elemencie piłkarskiego rzemiosła lepsi okazali się gracze z naszego województwa.
- Dla tych chłopców te jedenastki były jeszcze bardziej emocjonujące od karnych, jakie mogliśmy do tej pory oglądać na MS w Rosji. Dodatkowo były to karne, które dały nam medal. Złożyły się na to trafienia Krystiana Kruka, Kacpra Sionkowskiego, Fryderyka Kołodzieja i Kamila Sobczaka oraz udana interwencja Janka Zaredy. Do tego doszło jedno pudło rywali i karne wygraliśmy 4:2 - powiedział Dziedzic.
Ten szkoleniowiec po dwóch latach pracy z reprezentacjami ŁZPN ma na swoim koncie dwa medale: srebrny i brązowy. W przyszłym roku czas więc na złoto...













