Podczas zakończonych w ubiegłym tygodniu MŚ FIFA U-20 łódź była miastem, w którym mecze cieszyły się największą popularnością. Dziesięć spotkań rozegranych na stadionie przy al. Piłsudskiego 138 obejrzało łącznie 101 286 widzów, co dało średnią 10 129 osób na mecz. Średnia całego turnieju wyniosła 7 258.
Największą widownię zgromadził mecz otwarcia, w którym Polska grała z Kolumbią. To spotkanie obejrzało 17 463 kibiców. Na drugim miejscu w mistrzowskim TOP-10 pod względem frekwencji zajął finał z udziałem Korei Południowej i Ukrainy (16 344), a dwie kolejne lokaty w tej klasyfikacji również przypadły meczom rozegranym w Łodzi. Były to spotkania Polaka – Tahiti (15 894) i Senegal – polska (15 829).
Imprezę obsługiwało 788 akredytowanych dziennikarzy z 29 krajów. Swoich medialnych przedstawicieli miały na mistrzostwach następujące kraje: Argentyna, Austria, Bangladesz, Białoruś, Ekwador, Egipt, Francja, Hiszpania, Holandia, Irak, Japonia, Jordania, Katar, Kolumbia, Korea Południowa, Liban, Mali, Meksyk, Niemcy, Nigeria, Norwegia, Polska, Portugalia, Tunezja, Ukraina, Urugwaj, USA, Wielka Brytania i Włochy.
Sygnał telewizyjny z turnieju trafił do 178 państw, w tym tak egzotycznych jak: Botswana, Burundi, Gabon, Lesotho, Belize, Nikaragua, Surinam i Samoa Amerykańskie. W niektórych przypadkach w jednym państwie można było oglądać mecze na kilku kanałach. W Korei Południowej rozgrywany w Łodzi finał pokazywały aż trzy stacje telewizyjne.













