Zawodnicy UKS SMS Łódź nie zdołali obronić jednobramkowej przewagi z pierwszego spotkania i przegrali z Pogonią Szczecin dwumecz o prawo gry w finale Centralnej Ligi Juniorów. Powodów do zadowolenia nie miała również młodzież Widzewa, która oddaliła się od debiutu w tych rozgrywkach.
Zespół z ul. Milionowej pojechał do Szczecina mając za sobą udany pojedynek na własnym boisku. Podopieczni Mirosława Dawidowskiego pierwszy mecz z Pogonią wygrali 1:0 i mieli realną szansę na obronienie tej zaliczki. W rewanżu do 85. minuty utrzymywał się korzystny dla gości bezbramkowy remis. Końcówka należała jednak do gospodarzy. W 86. minucie Szymon Waleński wykorzystał rzut karny, a tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego gości pogrążył Aron Stasiak.
Pogoń wygrała drugie spotkanie 2:0 i w finale zmierzy się z warszawską Legią. Zespół ze stolicy po dwóch remisach 2:2 z Lechem Poznań rozstrzygnął sprawę awansu w dogrywce, w której zdobył dwa gole nie tracąc żadnego. Mecze finałowe zaplanowano na 24 i 28 czerwca. Spotkania o trzecie miejsce nie będą rozgrywane.
O prawo gry w Centralnej Lidze Juniorów walczą zawodnicy Widzewa, którzy nie mieli jeszcze okazji do występów w tych rozgrywkach. I po pierwszym meczu barażowym debiut w nich znacznie się oddalił. W Gutowie Małym Widzew przegrał 0:1 z olsztyńskim Stomilem i będzie musiał odrabiać straty na boisku rywala. Rewanż w stolicy Warmii i Mazur zaplanowano na 25 czerwca.













