Po zwycięstwach 1:0 zespoły Widzewa i PGE GKS zainkasowały komplet punktów i w tabeli 2. Ligi zajmują miejsca gwarantujące awans do wyższej klasy rozgrywkowej.
Klasyfikację otwierają widzewiacy, którzy dziewiąte zwycięstwo w sezonie odnieśli w Radomiu, gdzie pokonali mającego pierwszoligowe aspiracje Radomiaka. Jedyny gol padł w 40. minucie, a jego autorem był Dario Kristo. - Najważniejsze są punkty - tak spotkanie w Radomiu podsumował trener Widzewa Radosław Mroczkowski. Szkoleniowiec chwalił tez swoich podopiecznych za konsekwencję i skuteczną grę w defensywie. - W drugiej połowie chcieliśmy utrzymać wynik i brawa dla chłopaków, że wytrzymali obciążenie - dodał Mroczkowski.
Po meczu w Radomiu zespół z al. Piłsudskiego ma na koncie 30 pkt. – dwa więcej od Elany Toruń i siedem od PGE GKS. Bełchatowianie po golu Bartłomieja Bartosiaka (48) przed własną publicznością pokonali ROW 1964 Rybnik. - Nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu. Szlo nam jak po grudzie, szczególnie w pierwszej połowie spotkania. Chwała zawodnikom, że mimo wszystko dzięki wytrwałości i konsekwencji zdobyli zwycięską bramkę - powiedział trener PGE GKS Artur Derbin.
W 14. kolejce 13 października Widzew podejmie Skrę Częstochowa (godz. 19.10), a PGE GKS zagra w Rzeszowie z Resovią (godz. 15).













