W ubiegłym roku na obiekcie przy al. Unii Lubelskiej 2 w Łodzi w finałowym meczu Pucharu Polski kobiet Górnik Łęczna wygrał 3:1 z Czarnymi Sosnowiec. Bieżąca edycja pucharowych rozgrywek również zakończy się przy al. Unii, jednak zespół z Lubelszczyzny nie obroni trofeum.
W finałowym meczu 19 czerwca Czarni zagrają w Łodzi z Medykiem Konin. Ekipa z Wielkopolski w półfinale od 12. minuty przegrywała z Górnikiem 0:1, ale zdołała z nawiązką odrobić straty i wygrała mecz 2:1. Niewiele brakowało, by los poprzednich triumfatorek Pucharu Polski podzielił drugi z ubiegłorocznych finalistów. O krok od wyeliminowania Czarnych był UKS SMS. Łodzianki w Sosnowcu były bardzo blisko sprawienia sensacji. W 76. minucie po trafieniu Klaudii Jedlińskiej podopieczne Marka Chojnackiego objęły prowadzenie. Straciły je w doliczonym czasie gry, po jedenastce egzekwowanej przez Patricię Hmirovą. Mecz zakończył się remisem 1:1, a zwycięzcę wyłoniła seria rzutów karnych, którą Czarni wygrali 5:4.
Foto: Krzysztof Kiernowicz.













