W rozgrywkach grupy wschodniej Centralnej Ligi Juniorów trzy punkty na własnym stadionie wywalczyli zawodnicy UKS SMS. Drugi łódzki zespół – ŁKS – tradycyjnie już nic nie dopisał do swojego skromnego dorobku.
Ekipa z ul. Milionowej podejmowała Znicz Pruszków, który po ośmiu kolejkach miał punkt więcej od UKS SMS. W bezpośrednim starciu lepsi okazali się jednak podopieczni Mirosława Dawidowskiego, którzy wygrali 2:1 i w tabeli przeskoczyli zespół z Mazowsza. Przyjezdni od 49. minuty prowadzili 1:0, lecz gospodarze z nawiązka odrobili straty. Zwycięstwo zagwarantowały gospodarzom gole Patryka Makucha (72, z karnego) i Michała Golińskiego (81).
Niewiele do powiedzenia w wyjazdowym meczu z Jagiellonią Białystok mieli juniorzy ŁKS. Łodzianie już do przerwy przegrywali 0:3. Po zmianie stron na listę strzelców wpisał się Mikołaj Maschera (48), ale ten gol nie odmienił losów spotkania. Zespół z al. Unii ostatni mecz w CLJ wygrał 2 września w Płocku, gdzie 5:0 ograł Wisłę. Od tego czasu w pięciu kolejnych spotkaniach zaliczył cztery porażki i jeden remis – 2:2 w Lublinie z Motorem. Należy podkreślić, że w Płocku i Lublinie w zastępstwie nominalnych szkoleniowców drużynę prowadził Jarosław Byczkowski, który na co dzień opiekuje się rocznikiem 2008. Cztery punkty zdobyte pod jego wodzą to połowa aktualnego dorobku zespołu, który w siedmiu pozostałych meczach również wywalczył cztery oczka…
Po dziewięciu kolejkach ŁKS jest na dwunastym miejscu w tabeli i traci cztery punkty do dziewiątego UKS SMS, który z kolei ma pięć oczek straty do miejsca gwarantującego utrzymanie. W sobotę 7 października UKS SMS podejmie Stal Rzeszów (12), a dzień później ŁKS zagra w Pruszkowie ze Zniczem (17).













