
Gdyby zespoły Fortuna 1. Ligi rozgrywały mecze wyłącznie na wyjazdach, to piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego zajmowaliby miejsce dające awans do ekstraklasy. Z 16 zdobytych do tej pory punktów łodzianie aż 13 przywieźli z wyjazdów. Pod względem skuteczności gry na obcych boiskach lepsza jest jedynie Bytovia, która poza domem wywalczyła 14 oczek.
Po piątkowym zwycięstwie z Puszczą w Niepołomicach ŁKS pojechał w środę do Bielska-Białej, gdzie w zaległym meczu dziewiątej kolejki ograł 3:0 Podbeskidzie. Dwa gole w tym meczu strzelił Patryk Bryła (22, 53), który z czterema trafieniami na koncie jest po dziesięciu meczach najskuteczniejszym zawodnikiem łódzkiego beniaminka. Do siatki rywali trafił również Maciej Wolski (37).
- Gratuluję zawodnikom, bo mocno zapracowali na to zwycięstwo. Zagraliśmy dobry mecz, zwłaszcza w pierwszej połowie. Generalnie prze 90. minut byliśmy lepszym zespołem - tak spotkanie podsumował trener ŁKS Kazimierz Moskal.
Po 10. kolejkach ma na koncie 16 pkt. i zajmuje szóste miejsce w tabeli. W sobotę 22 września zespół prowadzony przez Kazimierza Moskala podejmie w Łodzi GKS Tychy. Spotkanie rozpocznie się o godz. 16.












