Już jutro na murawę stadionu przy al. Unii Lubelskiej 2 w Łodzi wybiegną zawodniczki Czarnych Sosnowiec i Medyka Konin. Stawką meczu pomiędzy trzecia i druga ekipa ekstraligi będzie Puchar Polski. Finał tych rozgrywek rozpocznie się o godz. 18. Wstęp bezpłatny.
- Zestaw finału gwarantuje emocje na najwyższym poziomie. Medyk i Czarni to kluby, które najdłużej w Polsce prowadzą szkolenie w piłce nożnej kobiet. To również kluby mające w dorobku najwięcej zwycięstw w Pucharze Polski. Zespół z Sosnowca jedenaście razy wygrywał te rozgrywki, a drużyny z Konina triumfowała w nich osiem razy. Teraz staną przed szansą poprawienia swojego dorobku. Osobiście bardzo się cieszę, że Łódź staje się główną areną pucharowej rywalizacji kobiet. Piłka kobieca na całym świecie robi bardzo duże postępy i jest coraz popularniejsza. Dotyczy to również naszego kraju. Polski Związek Piłki Nożnej rozpoczął działania zmierzające do podniesienia poziomu piłkarstwa kobiecego i przeznaczył na ten cel olbrzymie środki. Województwo łódzkie jest jednym z czołowych regionów pod względem szkolenia i zaczęło się też liczyć jako gospodarz ważnych imprez. To powinno przynieść wymierne efekty w przyszłości – powiedział przed finałem Janusz Matusiak, przewodniczący Komisji ds. Piłkarstwa Kobiecego Łódzkiego Związku Piłki Nożnej.
Obiekt przy al. Unii po raz drugi z rzędu będzie gościł uczestniczki finału i po raz drugi wystąpią tu zawodniczki z Sosnowca. Przed rokiem Czarni przegrali 1:3 z Górnikiem Łęczna. Obrończynie trofeum w bieżącej edycji dotarły jednak tylko do półfinału, w którym przegrały 1:2 z Medykiem. To niepowodzenie ekipa z Łęcznej powetowała sobie w ekstralidze. W ostatniej kolejce Górnik wygrał z Medykiem 2:0 i tym zwycięstwem zapewnił sobie tytuł najlepszej drużyny w kraju. Ekipa z Wielkopolski zakończyła rozgrywki na miejscu drugim, a Czarni na trzecim. Niewiele brakowało, by sosnowiczanki nie dotarły również do finału PP. Wyeliminować mogły je łodzianki z łodzianki z UKS SMS, które zwycięstwo w półfinale straciły w doliczonym czasie gry, a później przegrały serię rzutów karnych.
Dla Medyka i Czarnych jutrzejszy mecz będzie więc ostatnią w tym sezonie szansą na wywalczenie ważnego trofeum. Zapowiada się więc zacięta walka, którą kibice będą mogli obejrzeć bez wydawania pieniędzy na bilet. Na podstawie dowodów tożsamości w kasach stadionu będą wydawane darmowe wejściówki, upoważniające do wejścia na trybuny. - będą wydawane w kasach stadionu Wejściówki będzie można odbierać od 17 czerwca, w godzinach 10 - 16. W dniu meczu kasy będą czynne do zakończenia pierwszej połowie spotkania.
- Bilety są dostępne od godziny 10 do 16, a w dniu meczu do zakończenia pierwszej połowy. Zamówienia grupowe i indywidualne można składać pod adresem mailowym krzysztof.kolodziejski@makis.pl – poinformował Mikołaj Habit z MAKiS. Miejska Arena Kultury i Sportu w Łodzi jest współorganizatorem finału, który rozpocznie się w środę o godz. 18.














