Pelikan i Stal
W II lidze kobiet (grupa łódzka) trzecie miejsce po rundzie jesiennej zajmuje Pelikan Łowicz. "Pelikanki" dowodzone są przez nowego szkoleniowca, którym przed rozpoczęciem sezonu został Damian Żaczek, który zastąpił na tym stanowisku Michała Adamczyka.
Zespół z Łowicza został osłabiony odejściem reprezentantki Polski do lat 19 Martyny Wiankowskiej, która wybrała ofertę UKS SMS Łódź. Mimo tego rundę jesienną w wykonaniu łowiczanek należy uznać za udaną. Siedem wygranych w dziesięciu meczach dało w ostatecznym rozrachunku trzecie miejsce na półmetku rozgrywek.
Cztery pozycje niżej znajdziemy w tabeli zespół Stali Radomsko. Podopieczne Janusza Pachulskiego są beniaminkiem II ligi. W pierwszych meczach radomszczanki płaciły tzw. frycowe, ale już w 3. kolejce odniosły historyczne zwycięstwo na tym szczeblu rozgrywek, wygrywając 3:1 w Teresinie z miejscowym KS. Prawdziwą gwiazdą zespołu jest Daria Tarabasz - najskuteczniejsza zawodniczka Stali.
Rekordowa III liga
Aż dziesięć drużyn (to rekord) przystąpiło do rozgrywek III ligi łódzkiej. Mistrzem półmetka został MOSiR Sieradz, który w dziewięciu meczach zdobył 24 punkty. Sieradzanki wyprzedziły rezerwowe zespoły pierwszoligowców z Łodzi i Tomaszowa Mazowieckiego. Piątą lokatę zajął nowicjusz - Wojownik Skierniewice. Drużyna Roberta Dobczyka wywalczyła 13 punktów (4 wygrane, remis i 4 porażki).
- Traktujemy występy w lidze jako dobrą zabawę. Fajnie, że udało się w ogóle wystartować. Dziewczyny mają zajęcia, a coraz liczniejsi kibice emocje. To cieszy - mówił na początku sezonu sympatyczny prezes Wojownika Jerzy Gołębiewski. I o to właśnie chodzi - nie wynik sportowy jest najważniejszy, ale sam udział w rozgrywkach.













